Przeżył ponad 600 prób zamachów na swe życie i przeciwstawiał się dziesięciu amerykańskim prezydentom. Ojciec kubańskiej rewolucji Fidel Castro, który przez lata podtrzymywał swą legendę, zmarł w piątek wieczorem w Hawanie w wieku 90 lat.

O śmierci słynnego El Comandante poinformował w kubańskiej telewizji jego brat i przywódca Kuby, Raul Castro.

Żal z powodu śmierci kubańskiego przywódcy wyrazili już prezydenci Meksyku i Wenezueli.

Enrique Pena Nieto nazwał Castro “kultowym liderem XX wieku” i “wielkim przyjacielem Maksyku”.
W swoich kondolencjach złożonych na Twitterze opisał kubańskiego przywódcę jako promotora dwustronnych stosunków opartych na “szacunku, dialogu i solidarności”. – Fidel był przyjacielem Meksyku, inspiratorem stosunków dwustronnych opartych na szacunku, dialogu i solidarności. Boleję nad śmiercią Castro, przywódcy rewolucji kubańskiej i znaczącej postaci XX wieku – napisał prezydent Meksyku.
Meksyk był jedynym krajem Ameryki Łacińskiej, który nigdy nie zerwał stosunków dyplomatycznych z Kubą.

Reklama

Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro napisał natomiast, że wszyscy rewolucjoniści na świecie muszą “kontynuować dziedzictwo” Fidela Castro.  – Zarówno Fidel, jak i były prezydent Wenezueli Hugo Chavez (zmarły w 2013 r.) utorowali lewicową drogę do wyzwolenia naszych narodów – pisze Maduro.

Były prezydent ZSRR Michaił Gorbaczow stwierdził natomiast, że Castro uczynił wszystko, by zburzyć na Kubie system kolonialny i wprowadził swój kraj na drogę samodzielnego rozwoju. Nazwał go unikalną osobowością i powiedział, że do końca łączyła ich przyjaźń. – Jest dla mnie prawdziwym przeżyciem to, że czas Fidela zakończył się. On pozostanie w naszej pamięci jako wybitny polityk, nieprzeciętny człowiek i nasz przyjaciel – powiedział Gorbaczow, cytowany przez dziennik “Komsomolskaja Prawda”.

Śmierć przywódcy odnotowało także watykańskie radio. – Zmarły w piątek wieczorem Fidel Castro spotkał się z trzema papieżami – podkreśla Radio Watykańskie, odnotowując wizyty Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka w Hawanie. Relacje te otworzyło spotkanie polskiego papieża z Castro w Watykanie w 1996 r.  – Było to niezapomniane. Rozmawiali, patrzyli na swoje zegarki, jakby przypieczętowywali moment, który przeszedł do historii – podkreślano.
Papieska rozgłośnia zwraca jednak uwagę na różne oceny przywództwa Fidela Castro. Przypomniała, że był jednocześnie przez jednych oskarżany o łamanie praw człowieka i wychwalany przez drugich za poprawę warunków życia na wyspie.

– Zgodnie z wolą wyrażoną przez towarzysza Fidela, jego szczątki zostaną poddane kremacji we wczesnych godzinach rannych w sobotę – ogłosił w telewizji kubańskiej Raul Castro.


pap-maly Zdjęcie główne: Zdjęcie Fidela Castro z 26.11.2016 r., EPA/RANDY RODRIGUEZ, PAP/EPA.

Reklama