13 wybitnych polskich prawników z różnych epok, w różnych latach, w komentarzach, w piśmiennictwie prawniczym podkreśla, że prawo łaski przysługujące prezydentowi może polegać także na stosowaniu prawa łaski w drodze abolicji indywidualnej – przekonuje Kancelaria Prezydenta. Publikuje też listę prawników. Dwie osoby już się z niej wypisują i mówią o manipulacji. To prof. Lech Gardocki i prof. Stanisław Waltoś. Sprawę na Twitterze w zaskakujący sposób komentuje prezydent. A politycy PO domagają się przeprosin pod adresem środowiska prawnego.

Sąd Najwyższy wydał w środę uchwałę, w której stwierdzono, że prezydent nie miał prawa ułaskawić Mariusza Kamińskiego przed zapadnięciem prawomocnego wyroku skazującego. W odpowiedzi rzecznik prasowy Kancelarii Prezydenta Krzysztof Łapiński zaprezentował listę publikacji 13 prawników, którzy odmiennie interpretują prerogatywę prezydenta, wskazując, że ma on prawo stosowania indywidualnej abolicji.

Nie powinno nas tam być

– Nie znajduję się po stronie przeciwników uchwały SN. W żadnym razie. Ja tę uchwałę uważam za trafną – powiedział w rozmowie z TVN24 prof. Lech Gardocki, były Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego.

– Ja w swoim podręczniku “Prawo karne” wyjaśniam studentom, co to znaczy ułaskawienie i m.in. przytaczam pogląd, który jest reprezentowany w doktrynie procesu karnego o tym, że to może być również abolicja indywidualna. I to tyle. Nie wyrażałem tego nigdy jako własnego poglądu, więc znalezienie się na tej liście jest chyba nieporozumieniem – tłumaczył prof. Gardocki.

Reklama

Swoją obecność na liście skomentował także w TVN24 prof. Stanisław Waltoś. – Ktoś mi mówił o tym, jakoby jestem zwolennikiem abolicji indywidualnej, a to jest absolutna nieprawda. Wystarczy dokładnie przeanalizować publikację, na którą powołuje się Kancelaria Prezydenta, żeby stwierdzić, że tak nie jest – mówi prof. Waltoś.

Prawnik przypomina też, że w swojej ostatniej publikacji, której jest współautorem, wyraża pogląd, że abolicja indywidualna jest szkodliwa dla polskiego porządku prawnego.

Śmieszna sprawa?

Sprawę na Twitterze skomentował prezydenta Andrzej Duda

– Ze zdziwieniem przyjmuję oskarżenia dotyczące rzekomych “manipulacji” czy “nadużyć” związanych z listą publikacji, w których wskazywano na możliwość stosowania przez Prezydenta RP prawa łaski w postaci indywidualnej abolicji – napisał rzecznik prasowy KP Krzysztof Łapiński w oświadczeniu w sprawie listy publikacji, w których wskazywano na możliwość stosowania przez prezydenta prawa łaski. Według niego, to głównie publikacje wymienione przez Sąd Najwyższy z postanowienia SN z 7 lutego 2017 roku.

PO: Należą się przeprosiny

– Mamy do czynienia wprost z manipulacją, nadużyciem. Wykorzystuje się podręczniki dla studentów prawa dla osiągnięcia politycznych korzyści. Tym wszystkim osobom, które stały się ofiarami manipulacji i bezpardonowego działania ze strony Kancelarii Prezydenta, należą się ogromne przeprosiny. Stały się aktorami teatru politycznego, który uprawia KP tylko po to, aby uzasadnić bezprawne i czysto polityczne działanie – mówi poseł PO Arkadiusz Myrcha.

Według polityków PO, mamy do czynienia albo z niekompetencją, albo ze świadomym działaniem. – Mamy do czynienia albo z rażącą niekompetencją, polegającą na tym, że urzędnicy KP nie potrafią ze zrozumieniem przeczytać podręcznika dla studentów prawa i interpretują go niezgodnie z jego sensem, albo mamy do czynienia z typową manipulacją polityczną i fałszowaniem zapisów, które się w tych podręcznikach znajdują – to rzecznik PO Jan Grabiec.

Tej sprawy nie można tak zostawić – mówią politycy Platformy i domagają się przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego, wskazania osób winnych tych manipulacji i nadużyć i ukarania winnych. Żądają także “przeprosin pod adresem środowiska prawnego”.


Zdjęcie główne: Prezydent Andrzej Duda, 1. posiedzenie senatu RP IX kadencji, 12.11.2015, Fot. Michał Józefaciuk/Kancelaria Senatu, licencja Creative Commons

Reklama

Comments are closed.