– Zażądałem i żądam od wszystkich sił wolnościowych, abyśmy poszli razem przeciwko PiS-owi – mówił Lech Wałęsa po porannym spotkaniu z liderem PO. – Dziękuję za ten apel. Jesteśmy otwarci do budowy tej koalicji – zapewnił Grzegorz Schetyna. Wałęsa został twarzą ruchu WWW, czyli Wolontariusze Wolnych Wyborów.

Akcja WWW po upartyjnieniu KBW

Były prezydent stanie na czele ruchu Wolontariusze Wolnych Wyborów, który zajmie się społeczną kontrolą wyborów samorządowych. Taki ruch ma być gwarancją uczciwych i rzetelnych wyborów.

Między innymi o tym rozmawiali w Gdańsku Lech Wałęsa i Grzegorz Schetyna.

Politycy PO ostrzegają, że przeprowadzone przez PiS zmiany w Kodeksie wyborczym są zagrożeniem dla demokratycznych wyborów. W czwartek doszło do zmiany szefa Krajowego Biura Wyborczego, została nim osoba związana z PiS-em i zgodnie z przepisami rekomendowana przez ministra spraw wewnętrznych.

Reklama

“Mamy iść wszyscy razem”

– Widząc, co się dzieje w Polsce, jakie straty Polska ponosi pod rządami PiS-owskimi, zażądałem od pana Schetyny i żądam od wszystkich sił patriotycznych, abyśmy wspólnie skończyli niszczenie Polski w taki sposób – apelował dzisiaj Lech Wałęsa. Były prezydent spotkał się z liderem PO Grzegorzem Schetyną.

Lech Wałęsa zaapelował też do PSL-u, aby “pomyśleli o tym bez żadnych kombinacji”.

– Mamy iść wszyscy razem. Tylko w taki sposób zapewnimy Polsce rozwój i skończymy ze wszystkimi sprawami, które dzisiaj tak źle wyglądają – podkreślił Wałęsa.

PO chce budować koalicję

– Dziękuję za ten apel. Rozmawialiśmy na temat następnych kroków. Jesteśmy otwarci do budowy tej koalicji. Rozmawiamy z Nowoczesną, jesteśmy otwarci na rozmowy i z PSL, ale także z lewicą. Będziemy to robić wspólnie. Jestem przekonany, że apel prezydenta Wałęsy tylko nam w tym pomoże – mówił przewodniczący PO.

Przypomnijmy, 16 lutego PO i Nowoczesna przedstawiły manifest programowy pod hasłem “Bliżej ludzi”. To ma być “krok milowy do prawdziwej umowy koalicyjnej”.

Kto w Gdańsku?

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz postanowił ponownie kandydować na ten urząd. Swoją decyzję ogłosił w niedzielę. Podjął ją sam, bez porozumienia z władzami Platformy Obywatelskiej. Partia nie popiera jego kandydatury. Czy poprze?

– Nie ma decyzji. Będziemy ją przygotowywać. Decyzja Platformy jest kluczowa dla Gdańska, wiemy, jak to ważne miasto, to matecznik dla nas. Tu powstała Platforma. Na pewno kandydatura z którą pójdziemy do wyborów prezydenckich w Gdańsku będzie kandydaturą koalicyjną, wspólną, akceptowaną powszechnie, taką, która daje gwarancję Gdańskowi na dalszy rozwój i zwycięstwo wyborcze – tłumaczy Grzegorz Schetyna.

PO bierze pod uwagę kandydatury Agnieszki Pomaski i syna byłego prezydenta Jarosława Wałęsy.

– Apeluję do mojego przyjaciela Adamowicza, aby jednak podporządkował się sugestiom i aby nie wyprzedzał, aby słuchał swojej partii i nie robił rozłamu. Jest moim przyjacielem i będę go wspierał, ale niech nie robi podobnych układów, bo to nie służy porozumieniu – to jeszcze jeden apel Lecha Wałęsy.


Zdjęcie główne: Lech Wałęsa i Grzegorz Schetyna, Fot. Twitter/@SchetynadlaPO

Reklama