Według “Gazety Wyborczej”, jest bardzo prawdopodobne, że Mariusz Muszyński od połowy lat 90. jako oficer służb “prowadzi” obecną prezes TK Julię Przyłębską. – Nasze ustalenia dają podstawy do przypuszczeń, że Muszyński i Przyłębska są “prowadzeni przez służby” i zostali ulokowani w TK, by podporządkować go interesom władzy – czytamy w “GW”. – Państwo, którym rządzą służby specjalne, nie jest państwem demokratycznym – mówi poseł PO Sławomir Neumann i domaga się specjalnego posiedzenia komisji ds. służb specjalnych.

“GW”: To skandal

Rok temu “Gazeta Wyborcza” ujawniła, że wiceprezes TK Mariusz Muszyński, wybrany do Trybunału głosami posłów PiS, ukrył przed Sejmem, że na początku lat 90. był oficerem Zarządu Wydziału UOP. Ale to nie wszystko. W piątkowym wydaniu “Gazety” czytamy, że dalsze ustalenia dają podstawy do przypuszczeń, że Muszyński i Julia Przyłębska są “prowadzeni przez służby” i zostali ulokowani w TK, by podporządkować go interesom władzy.

“W wersji łagodniejszej: Trybunałem kieruje b. oficer służb i jego współpracownica. W obu wersjach jest to skandal” – pisze “Gazeta Wyborcza”.

Według “Gazety”, zebrane dane wskazują z dużym prawdopodobieństwem, że Muszyński od połowy lat 90. jako oficer służb “prowadzi” obecną prezes TK Julię Przyłębską. Poznali się na placówce w Berlinie i przez lata utrzymywali relacje, których charakter mógł być związany z pracą Muszyńskiego dla specsłużb.

Reklama

PO: Żądamy wyjaśnień!

Klub parlamentarny PO złożył wniosek o zwołanie specjalnego posiedzenia komisji ds. służb specjalnych. Jak tłumaczą politycy opozycji, “Mariusz Kamiński powinien złożyć informacje o ewentualnej agenturalnej przeszłości wiceprezesa TK Mariusza Muszyńskiego, prezes TK Julii Przyłębskiej i jej męża ambasadora RP w Berlinie Andrzeja Przyłębskiego”.

Przypominają, że kilka tygodni temu media pisały o nieformalnych wizytach koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego w Trybunale Konstytucyjnym. – Pytanie, czy przychodził tam jak do swoich podwładnych, czy przychodził ustalać wyroki. Jeżeli tak jest, to mamy państwo, w którym służby specjalne nie tylko inwigilują i podsłuchują obywateli i opozycję, nie tylko zwiększają swoje uprawnienia, ale także mamy służy specjalne w wymiarze sprawiedliwości. Być może służby specjalne ustalają wyroki i być może po to potrzebne są zmiany w KRS i SN – komentuje szef klubu PO Sławomir Neumann.

– Państwo, którym rządzą służby specjalne, nie jest państwem demokratycznym – kwituje Neumann.

Przyłębska i Kamiński zaprzeczają

“Oświadczam, że Prezes Trybunału Konstytucyjnego Pani Julia Przyłębska nie jest i nie była funkcjonariuszem ani tajnym współpracownikiem Agencji Wywiadu ani innych służb specjalnych” – czytamy w oświadczeniu koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego.

Prezes TK Julia Przyłębska informacje “Gazety Wyborczej” określiła za to jako “całkowicie nieprawdziwe”.


Zdjęcie główne: Trybunał Konstytucyjny, Fot. Flickr/Lukas Plewnia, licencja Creative Commons

Reklama

Comments are closed.