Wzywamy do rozliczenia się z bezprawnego skoku na kasę! – apelują politycy PO. Żądają od Jarosława Kaczyńskiego, aby zmusił premiera i wszystkich ministrów do oddania pieniędzy. “Konwój wstydu” z wizerunkami tych, którzy dostali nagrody, będzie jeździł do piątku po Warszawie, a w sobotę ruszy w Polskę. – Będziemy chcieli pokazać sąsiadom i wyborcom, jak wygląda pokora i skromność w wydaniu polityków PiS-u – mówił przed siedzibą partii Kaczyńskiego przy ul. Nowogrodzkiej poseł PO Mariusz Witczak.

#Oddajcie kasę!

– 120 polityków PiS wypłaciło sobie kilkudziesięciotysięczne nagrody. Wzywamy do rozliczenia się z bezprawnego skoku na kasę! – mówi poseł PO Krzysztof Brejza. I pyta: – Dlaczego bez podstawy prawnej, zarządzań i uzasadnień wypłacili sobie horrendalne kwoty pseudonagród?

To dzięki interpelacji poselskiej Krzysztofa Brejzy wyszło na jaw, jakie nagrody dostali w ubiegłym roku ministrowie rządu Beaty Szydło. Była pani premier zdecydowała o przyznaniu sobie nagrody w wysokości 65 tys. zł. Politycy PO pytają też o nagrody wypłacone ministrom w 2016 roku i w styczniu 2018 roku. Na razie bezskutecznie.

– Rząd PiS zachowuje się jak złodziej, który kradnie i krzyczy łapcie złodzieja. Premier Mateusz Morawiecki udaje świętoszka i dystansuje się od nagród, a przecież sam przygarnął ponad 75 tys. zł nagrody i nie słyszeliśmy wtedy, żeby protestował przeciwko temu procederowi – dodaje posłanka Izabela Leszczyna.

Reklama

I przypomina, że obecny premier też rozpoczął urzędowanie od przyznania nagród nowo powołanym ministrom: – Za co? Chyba za nic, skoro w grudniu powołał ich do rządu, a w styczniu wypłacił nagrody. Panie premierze Morawiecki, państwo polskie to nie jest prywatny bank, w którym może pan udzielić kredytu swojej żonie w wysokości 2 mln franków szwajcarskich.

#Konwój wstydu

PO rozpoczęła specjalną akcję – do piątku po Warszawie będą jeździły billboardy z wizerunkami ministrów, którzy wzięli pod stołem “dodatkowe wynagrodzenia”. W sobotę pojedzie za to do okręgów wyborczych wszystkich negatywnych bohaterów. – Będziemy chcieli pokazać sąsiadom i wyborcom w okręgach, jak wygląda pokora i skromność w wydaniu polityków PiS-u – tłumaczy Mariusz Witczak.

W sieci równocześnie pojawił się film podsumowujący przyznanie gigantycznych pieniędzy politykom PiS-u, ale także różnym innym środowiskom związanym z partią rządzącą.

Politycy Platformy pytają także, dlaczego prezes PiS w tej sprawie milczy? – Jarosław Kaczyński obiecywał, że będzie dzielił dobrobyt między Polaków, a podzielił tylko między swoich. To jest sytuacja skandaliczna i gorsząca. Chodzi o gigantyczne pieniądze, które powinny zostać przeznaczone na cele publiczne. Żądamy od Jarosława Kaczyńskiego, żeby zmusił premiera i wszystkich ministrów do oddania tych pieniędzy – mówi poseł Witczak.

– PiS mrozi wynagrodzenia w całej sferze budżetowej. To jest nieetyczne i niemoralne. Proponuję, żeby członkowie rządu udali się do spowiedzi wielkopostnej, może Najwyższy im wybaczy, ale nie wybaczą im Polacy – dodaje Izabela Leszczyna.


Zdjęcia główne: Prezentacja billboardów przed siedzibą PiS w Warszawie, Fot. PO

Reklama