TVP od dawna mocno atakuje opozycję, ze szczególnym naciskiem na Donalda Tuska, lidera KO. Sprawę skomentował teraz na antenie telewizji publicznej Robert Kwiatkowski.

Robert Kwiatkowski mówi, jak jest

W “Minęła 20” na TVP Info rozmawiano nt. niedzielnego ataku na pracowników mediów publicznych.

Do incydentu doszło po południu pod siedzibą TVP na stołecznym pl. Powstańców Warszawy. Chodzi o “akty agresji fizycznej ze strony niezidentyfikowanych napastników”. Stacja sugeruje, że stali za tym “silni ludzie” PO (tak podano na pasku, jaki wyemitowano w czasie trwania programu – video można obejrzeć poniżej).

Na nagraniu widać, jak dwaj agresorzy grożą pobiciem członkowi ekipy Telewizji Polskiej, a jeden z nich pluje jednemu z członków ekipy w twarz. Potem obaj zdają się odchodzić, ale za chwilę wracają, by skierować swoje groźby również pod adresem ochrony obiektu TVP

– podaje strona TVP Info.

Sprawę skomentował Robert Kwiatkowski, czyli były prezes TVP. Zauważył, że przed widzami zamiast niego powinien wystąpić Jacek Kurski, który miałby wytłumaczyć, “jaką rolę TVP odgrywa w podgrzewaniu nastrojów”.

Reklama

Ile razy na antenie “Wiadomości” usłyszał pan “für Deutschland”? (…) A słyszał pan dzisiaj Morawieckiego, który mówi, że “inflacja jest jak Tusk – przybywa z zagranicy i tworzy przeszkody”? To jest wypowiedź, którą z aprobatą cytujecie. Co to jest, jak nie podżeganie? — kontynuował Kwiatkowski. — Sugerujecie w ten sposób, tak jak z tym wielokrotnym powtarzaniem “für Deutschland”, że Tusk to jest jakiś obcokrajowiec, jakiś Niemiec. A to jest polski polityk, polski premier (…) Za chwilę będziecie potępiać ludzi, że sobie skaczą do oczu, a tego nie widzicie? Panowie, opamiętajcie się — dodał.

Warto zobaczyć reakcję Krzysztofa Ziemca. Prowadzący program nie potrafił mocno i skutecznie odbić piłeczki byłego prezesa TVP. Czyżby do dziennikarzy mediów publicznych też doszło już, że stacja pod rządami Jacka Kurskiego stała się tubą propagandową PiS-u?

Źródło: TVP INFO

Reklama