To jet głęboko niemoralne – mówi Cezary Tomczyk z PO. Przypomina, że nauczyciele dostali zaledwie 4 proc. podwyżki, a budżetówka wcale.

Jesteśmy zbulwersowani. Ta władza działa w sposób patologiczny. Ma dla Polaków rady na czas kryzysu- mniej jeść. A dla swoich ma rady nadzorcze – komentuje Mateusz Motyka z PSL.

Reakcja Tuska

Inicjatywę władzy skrytykował też Donald Tusk. Lider PO opublikował w mediach społecznościowych specjalny spot, w którym pokazuje, jak naprawdę PiS „dzieli się” pieniędzmi z Polakami.

Mam w ręku dwa tysiące złotych. Tyle podwyżki ma dostać pan prezydent. Niewiele mniej pan premier, ministrowie, pani marszałek. To w czasie, kiedy drożyzna zżera ludziom oszczędności, kiedy wielu Polaków nie wie czy przeżyje od pierwszego do pierwszego. Są też podwyżki dla nauczycieli. Nauczyciel mianowany na pensji zasadniczej dostanie w tym samym czasie sto pięćdziesiąt dwa złote – wypunktował władzę PiS Donald Tusk.

Reklama

Źródło: Gazeta Wyborcza, Interia

Reklama