– To rząd PiS jest odpowiedzialny za przyzwolenie dla mowy nienawiści, agresji, wewnętrznej wojny i hołubienia bojówek, które z nacjonalistycznych haseł próbują tworzyć polityczny język – mówi Grzegorz Schetyna. Lider PO zapowiada, że jeżeli w związku z tym Beata Szydło nie poda rządu do dymisji, to zgłosi wniosek o konstruktywne wotum nieufności. Według Ryszarda Petru, opozycja musi działać razem, także biorąc pod uwagę proponowane przez PiS zmiany w ordynacji wyborczej. Dzisiaj skrytykowała je PKW.

“Marsz Niepodległości to była hańba i wstyd”

– To nie jest kwestia ekscesów grupy osób. To, co widzieliśmy 11 listopada, było haniebne. Ale równie haniebna jest próba bagatelizowania tego faktu. Widzieliśmy defiladę faszystowską, która przeszła ulicami Warszawy. Bojówki, które używały hitlerowskiego pozdrowienia to symbol hańby i wstydu – mówił na konferencji prasowej lider PO.

Dlatego wzywa do dymisji całego rządu: – To rząd PiS jest odpowiedzialny za przyzwolenie dla mowy nienawiści, agresji, wewnętrznej wojny i hołubienia bojówek, które z nacjonalistycznych haseł próbują tworzyć polityczny język. To brak reakcji ze strony premier Beaty Szydło jest odpowiedzią na hańbę i wstyd, które widzieliśmy 11 listopada.

Grzegorz Schetyna zapowiada, że jeżeli nie nastąpi ten “symboliczny i honorowy gest”, to w przyszłym tygodniu zgłoszony zostanie wniosek o konstruktywne wotum nieufności. Według niego, pod wnioskiem podpisze się cała opozycja.

Reklama

– Nie dopuścimy do tego, aby w brunatny, faszystowski, agresywny i nienawistny sposób prowadzić polską politykę. Zrobimy wszystko, aby zatrzymać marsz PiS, który wyprowadza nas z UE i prowadzi na Wschód – kwituje lider Platformy.

“Zjednoczona opozycja będzie ciosem dla PiS”

Diagnoza Ryszarda Petru jest taka: – Wydarzenia ostatnich dni to moment historyczny. Fala faszyzmu, która rozlewa się za przyzwoleniem PiS, rezolucja PE w sprawie Polski, która uruchamia po raz pierwszy art. 7, i nowa ordynacja wyborcza, która podwyższa efektywny próg wyborczy.

Lider Nowoczesnej nie ma wątpliwości, że trzeba zacząć działać, bo “zabawa się skończyła”. – Jedynym realnym ciosem, który możemy wymierzyć PiS-owi, jest wielka zjednoczona opozycja. Te trzy czynniki zmieniają warunki gry. Sprawa staje się poważna. To już nie jest zabawa w politykę. To powolne wychodzenie z UE. Polska z zewnątrz wygląda na kraj faszystowski, który lekceważy zasady UE – mówi Petru.

Wspólną opozycyjną listę proponowała już PO. Nowoczesna poprze wniosek o konstruktywne wotum nieufności, chociaż “to działanie bardziej symboliczne”. Najważniejsze będą wybory, bo to jest akt, dzięki któremu można odsunąć PiS od władzy.

“Nie możemy wykluczyć destabilizacji procesu wyborczego”

PKW przeanalizowała propozycje zmian w ordynacji wyborczej przygotowane przez PiS. Przypomnijmy, w piątek do Sejmu trafił projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego.

– Po analizie doszliśmy do wniosku, że nie możemy wykluczyć zaburzeń czy nawet destabilizacji procesu wyborczego – ocenił przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Wojciech Hermeliński.

Według PKW, przeważają w tym projekcie rozwiązania i instytucje, które budzą “naprawdę poważne zaniepokojenie”. Poza tym mają wejść w życie w “nieodległym stosunkowo terminie w stosunku do wyborów samorządowych”.

– Przepisy dotyczące zmian w Kodeksie wyborczym przygotowane zostały przez osoby, które w ogóle nie mają pojęcia, jak w praktyce wyglądają wybory, jak w praktyce wygląda praca w PKW. Mam wrażenie, że te przepisy układał mały Kazio – skomentował Wojciech Hermeliński.

Sejm ma się zająć projektem zmian w Kodeksie wyborczym w przyszłym tygodniu.


Zdjęcie główne: Grzegorz Schetyna, Fot. Flickr/PO, licencja Creative Commons

Reklama