– Nie zaakceptujemy takich metod działania – mówi lider PO Grzegorz Schetyna. I zapowiada działania: wniosek o powołanie komisji śledczej w sprawie niszczenia Puszczy Białowieskiej i całej polityki środowiska prowadzonej przez rząd PiS oraz zawiadomienie do prokuratury w sprawie popełnienia przestępstwa przez Jana Szyszkę. Politycy opozycji ostrzegają, że spór z Komisją Europejską może się dla Polski bardzo źle skończyć. Nie tylko finansowo.

Minister niszczy Puszczę Białowieską

– Minister Szyszko z uporem godnym lepszej sprawy niszczy Puszczę Białowieską. Cały świat jest zdziwiony, że może to robić jako minister w rządzie. Europa nie chce milczeć w tej sprawie. Zarządzenie tymczasowe Trybunału Sprawiedliwości UE pokazuje, że Europa nie zgadza się na łamanie prawa. Nie zaakceptujemy takich metod i będziemy wspierać wszystkich, którzy protestują przeciwko nieludzkiemu zachowaniu – mówił dzisiaj podczas konferencji prasowej Grzegorz Schetyna.

Platforma Obywatelska domaga się powołania sejmowej komisji śledczej, która miałaby się zająć nie tylko niszczeniem Puszczy Białowieskiej, ale także “całej polityki odnośnie środowiska, jaką prowadzi PiS rząd”.

To nie wszystko, PO złożyła także zawiadomienie do prokuratury w sprawie popełnienia przestępstwa przez Jana Szyszkę. Według polityków opozycji, swoimi działaniami w Puszczy Białowieskiej dopuścił się przestępstwa przeciwko środowisku.

Reklama

– Każdy polityk musi zdawać sobie sprawę z tego, że jeżeli łamie prawo, odpowie przed Trybunałem Stanu i taki wniosek też będziemy przygotowywać – zapowiada Schetyna.

Ignorowanie orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości

– Nie ma innej oceny tej sytuacji niż to, że to jest prawdziwa droga do Polexitu. Rząd PiS w spektakularny sposób odwraca się od unijnego prawodawstwa, nie chce wykonywać werdyktów wydawanych przez unijne instytucje. Oznacza to opuszczenie UE przez rząd, który tak prowadzi interesy naszego państwa – mówi przewodniczący PO.

Przypomnijmy, Trybunał Sprawiedliwości UE w piątek podjął decyzję o natychmiastowym wstrzymaniu wycinki Puszczy Białowieskiej. Jest to środek tymczasowy, o który wnioskowała Komisja Europejska. Do 4 sierpnia, czyli do piątku, rząd ma czas na odpowiedź. Podobno pracuje nad tym, a w Puszczy cały czas trwa wycinka.

KE zapowiedziała, że jeżeli potwierdzi się, że wycinka w Puszczy nie została wstrzymana, to włączy tę kwestię do prowadzonej przeciwko Polsce procedury ochrony praworządności. Grożą nam też poważne kary finansowe.

– To jest pierwszy raz w historii przypadek, kiedy przedstawiciel rządu nie chce stosować prawa obowiązującego w UE – mówi poseł PO Stanisław Gawłowski. Były wiceminister środowiska ostrzega też, że ignorowanie orzeczeń może mieć daleko idące konsekwencje. – W przypadku rozstrzygnięcia sporu o Nord Stream 2, w  przypadku wygranej przez kraje, które chcą zablokować budowę tego gazociągu, rząd Niemiec powie: ale nas to nie dotyczy, wyroki Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości nie muszą być przestrzegane, tak jak nie przestrzega ich polski rząd.


Zdjęcie główne: Grzegorz Schetyna i Robert Tyszkiewicz w Puszczy Białowieskiej, Fot. Flickr/PO, licencja Creative Commons

Zapisz

Reklama