Zwracam się do wszystkich nauczycieli, by byli przy swoich uczniach, dzieciach. By razem z nimi emocjonowali się tylko tym, by napisano dobrze egzaminy – przemówiła do nauczycieli minister edukacji narodowej Anna Zalewska. Na odpowiedź ZNP nie trzeba było długo czekać. – My byliśmy, jesteśmy i będziemy przy uczniach, nawet jak pani minister skończy już kampanię do europarlamentu – skomentował Sławomir Broniarz.

Zalewska apeluje do nauczycieli

Minister Anna Zalewska postanowiła porozmawiać w piątek z nauczycielami, ale za pośrednictwem mediów, na zorganizowanej przez siebie konferencji.

– Drogie koleżanki i koledzy. Dla miliona uczniów nadchodzi wyjątkowy czas, najważniejsze egzaminy. Centralna Komisja Egzaminacyjna jest przygotowana do tego. Zwracam się do wszystkich nauczycieli, by byli przy swoich uczniach, dzieciach. By razem z nimi emocjonowali się tylko i wyłącznie tym, by napisano dobrze egzaminy – mówiła Zalewska.

Minister edukacji przekonywała, że od trzech lat rozmawia z nauczycielami, a w 2017 roku była to jedyna grupa, która otrzymała waloryzację.

Reklama

– Zapowiedzieliśmy podwyżki. Konsekwentnie realizujemy obietnice, przyspieszyliśmy – chwaliła się minister.

ZNP: Będziemy przy uczniach, nawet jak pani już skończy

Słowa minister Anny Zalewskiej zirytowały nauczycieli. – My byliśmy, jesteśmy i będziemy przy uczniach, nawet jak pani minister skończy już kampanię do europarlamentu – skomentował Sławomir Broniarz, prezes ZNP. – Tego rodzaju postawa minister jedynie irytuje środowisko i pokazuje arogancję i lekceważenie resortu – dodaje szef ZNP.

Sławomir Broniarz podkreślił, że termin strajku został przedstawiony 4 marca, co dawało rządzącym czas na rozmowy i szukanie porozumienia z nauczycielami.- Do tej pory nie było żadnych propozycji ministerstwa. Nie spełniono naszych postulatów, a już z pewnością tych wokół przedmiotu napięcia – mówił Broniarz.

Szef ZNP dodał też, że w poniedziałek oczekuje od minister edukacji przedstawienia rozwiązań.

Opozycja: Minister ucieka od odpowiedzialności

– Minister na piątkowej konferencji nie zaproponowała żadnego rozwiązania. Powtarza te same argumenty jak zdarta płyta, nie odpowiada na pytania dziennikarzy. Nie ma odwagi zderzyć się z rzeczywistością, która jest w polskich szkołach – komentowała słowa szefowej MEN Krystyna Szumilas z PO.

Od 5 marca trwa w szkołach referendum strajkowe w ramach prowadzonego przez ZNP sporu zbiorowego. ZNP w referendum pyta nauczycieli: “Czy wobec niespełnienia żądania dotyczącego podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli, wychowawców, innych pracowników pedagogicznych i pracowników niebędących nauczycielami o 1000 zł z wyrównaniem od 1 stycznia 2019 r. jesteś za przeprowadzeniem w szkole strajku począwszy od 8 kwietnia br.?”. Referendum potrwa do 25 marca.

Jeżeli  nauczyciele opowiedzą się za strajkiem, ten rozpocznie się 8 kwietnia, czyli na 2 dni przed egzaminami.

– Minister Zalewska sama narobiła chaosu w szkole, skrzywdziła uczniów, a teraz winę za chaos chce zrzucić na nauczycieli – dodaje była szefowa resortu edukacji.


Zdjęcie główne: Anna Zalewska, Fot. Flickr/KPRM/P. Tracz

Reklama