Beata Kempa stanęła w obronie wiceministra rolnictwa Norberta Kaczmarczyka i zaatakowała Borysa Budkę. Internauci jej odpowiedzieli.

Przez cały tydzień na jaw wychodziły szczegóły hucznego wesela zorganizowanego przez wiceministra rolnictwa Norberta Kaczmarczyka z Solidarnej Polski. Najwięcej pytań budzi przekazanie ciągnika za 1,5 mln zł i występ polityka w filmiku promującym markę John Deere, producenta traktorów.

W tym przypadku stawiane są uzasadnione pytania o konflikt interesów. Taka promocja urządzona przez wiceministra może być odbierana przez podległych mu urzędników jako znak, że daną firmę należy przychylnie traktować np. podczas przetargów. Norbert Kaczmarczyk wydał oświadczenie, w którym zapewnia, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem, a pojawiające się kolejne informacje o jego weselu to “brutalny atak polityczny”.

Wokół Kaczmarczyka zaczyna się robić coraz duszniej. Fakt.pl ujawnił, że w 2015 r. polityk wpłacił 53 tys. zł na komitet wyborczy Kukiz’15. Problem polega na tym, że z oświadczeń majątkowych Kaczmarczyka wynika, że nie posiadał takiej kwoty pieniędzy.

Beata Kempa broni Kaczmarczyka

Po chwilowej ciszy, politycy Solidarnej Polski po kolei stają w obronie partyjnego kolegi, ale wygląda to coraz żałośniej. Za wiceministrem wstawiła się także europosłanka Beata Kempa, która zaatakowała Borysa Budkę. Platforma Obywatelska złożyła wniosek do CBA o kontrolę oświadczeń majątkowych Norberta Kaczmarczyka. Borys Budka informował o tym na konferencji prasowej. Kempa przyjęła ten fakt z oburzeniem.

Reklama

Czytam i oczom nie wierzę… Borys Budka!!! – podaj jeszcze do CBA wesele Boryny – też było najbogatsze we wsi. Życzę jeszcze raz Młodej Parze – szczęścia. Nie przejmujcie się głupotą i zawiścią złych ludzi – napisała. Na jej wpis odpowiedziała działaczka samorządowa Katarzyna Kierzek-Koperska.

Czy pani ma choć odrobinę wstydu za kolegę? Ten cyrk w dobie recesji nazywa pani weselem? – zapytała.

Obrona braku instynktu samozachowawczego wiceministra, doprowadzi do jeszcze większego rozdmuchania tematu – komentuje Marcin Dobski z Salon24.pl

Jest kryzys, kończy się węgiel, gaz, prąd, CO2, a idzie zima. Wy odpowiadacie za kraj. Dziwicie się, że ludzie są zażenowani przepychem i próżnością? Pokora, umiar, skromność – dzwoni coś w uszach? – pisze internauta.

Użytkownicy Twittera przypominają Beacie Kempie, że istotą sprawy jest występ Norberta Kaczmarczyka w nagraniu promującym konkretną markę. Te wątek politycy Solidarnej Polski starają się pomijać.

 

Reklama