Edek z fabryki kredek Janusz Kowalski długo nie uwolni się od swoich słów o kredkach, które źle mu się kojarzą. Kolejny raz okazało się, że kreatywność autorów MEMów nie zna granic.

Janusz Kowalski nie byłby sobą, gdyby raz na jakiś czas się nie wygłupił. Poseł Solidarnej Polski i – o zgrozo – być może przyszły członek rządu drżał już o swoje życie po słowach Andrzej Horbana, który stwierdził, że “nóż mu się w kieszeni otwiera”, gdy słyszy Kowalskiego. Tym razem pan Janusz przeszedł do historii dzięki słowom o kredkach, które wypowiedział w TVP Info.

Janusz Kowalski i kredki. MEMy!

– Coś niewyobrażalnego. […] Dzisiaj zatrzymanie tej lewackiej ideologii LGBT, gender, która wchodzi do szkół, wchodzi do przedszkoli, wchodzi w nasze umysły… Ja nawet widzę kredki jakieś… – grzmiał Kowalski, co doprowadziło do łez wiceprzewodniczącą Nowej Lewicy Beatę Maciejewską. – Kolorowe kredki? – śmiała się. – Kolorowe kredki – kontynuował Kowalski. – Wszystko po prostu w tych tęczowych barwach: kredki, tornistry… – mówił przejęty.

Ten występ nie mógł się skończyć inaczej, niż wysypem memów, które obiegły sieć. Nie wypada powiedzieć nic innego w tej sytuacji, jak podziękować panu posłowi.

Reklama

Reklama