Marszałek Senatu Stanisław Karczewski poinformował w czwartek rano, że wracają “stare” zasady pracy dziennikarzy w parlamencie. “Stare”, ale nie do końca, bo dziennikarze ciągle nie będą mogli wchodzić na galerię.

Wracają “stare” zasady pracy mediów w parlamencie” – napisał na Twittterze Karczewski. Jak dodał, oznacza to, iż dziennikarze mają “swobodny wstęp” do Sejmu i Senatu, “na razie poza galerią sejmową”.

– Nowe, kompromisowe propozycje dotyczące pracy mediów w parlamencie przedstawię w przyszłym tygodniu; do tego czasu dziennikarze odzyskują dostęp do Sejmu i Senatu na starych zasadach – dodał marszałek Senatu.

Od 22 grudnia do Sejmu mogą wchodzić tylko dziennikarze posiadający stałą albo okresową przepustkę sejmową. Otrzymują ją ci, którzy często przychodzą do Sejmu, czyli są tzw. sprawozdawcami parlamentarnymi. Pozostali wchodzili do Sejmu na przepustki jednorazowe, ale tych biuro przepustek nie wydawało od czasu kryzysu jeszcze przed świętami. Doprowadzało to do takich absurdów, jak np. niewpuszczenie eksperta ds. górnictwa, Karoliny Bacy-Pogorzelskiej, na posiedzenie komisji energii debatującej głównie o górnictwie. Problem z wejściem mieli też operatorzy kamer.

Reklama

pap-maly Zdjęcie główne: PAP/Jacek Turczyk

Reklama