Andrzej Duda wziął udział w szczycie klimatycznym ONZ-COP27 w Egipcie. Podczas konferencji prasowej prezydent usłyszał kilka pytań od dziennikarki BBC. Jego reakcja mogła zaskoczyć.

Andrzej Duda pojawił się w egipskim Szarm el-Szejk, by wziąć udział w szczycie klimatycznym ONZ-COP27. W poniedziałek prezydent spotkał się z dziennikarzami. Wśród nich była też przedstawicielka BBC, która zadała Andrzejowi Dudzie pytanie po angielsku. Chodziło o jego przesłanie dla świata w sprawie wojny w Ukrainie.

Jest tylko jedna odpowiedź: natychmiast powstrzymać Rosję. Pan Putin powinien wycofać swoje siły z ukraińskiej ziemi, a Ukraina powinna powrócić do swoich międzynarodowo uznanych granic. To jest główne przesłanie dla Rosji i główne przesłanie dla europejskiej i światowej społeczności – odparł Duda po angielsku. Dziennikarka zadała też drugie pytanie – chciała dowiedzieć się, czy polski prezydent obawia się użycia przez Rosję broni jądrowej. I tu reakcja Dudy może zaskoczyć. Prezydent nie odpowiedział, uśmiechnął się tylko, pokręcił głową i odwrócił w stronę innego dziennikarza, by wysłuchać jego pytania. Rozmowę widać to na poniższym nagraniu od 12 minuty.

Podczas spotkania z dziennikarzami Duda przypomniał, że tegoroczny Szczyt Klimatyczny odbywa się w wyjątkowej sytuacji.

Reklama

Świat ma po raz pierwszy do czynienia z taką sytuacją, że w dobie kiedy realizujemy proces transformacji energetycznej w kierunku energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych, stopniowego zmieniania profilu energetycznego krajów, zetknęliśmy się z gwałtowną zmianą stosunków w aspekcie międzynarodowym – mówił polski prezydent. Dodał też, że to rosyjska agresja na Ukrainę spowodowała „gigantyczne perturbacje na rynku energetycznym”.

Od strony ukraińskiej, obrony kraju, ta wojna jest wojną sprawiedliwą, natomiast od strony rosyjskiej to jest brutalna, bezczelna napaść na niepodległe suwerenne państwo – mówił Duda.

Reklama