Dzięki ciągłemu postępowi technologicznemu, produkty codziennego użytku stają się coraz bardziej zaawansowane. Tak jest również w przypadku bagażu, który towarzyszy nam w podróżach. Inteligentne bagaże, znane jako “smart bags”, zyskały na popularności dzięki funkcjonalności, jaką oferują. Czy jednak są one mile widziane na pokładach samolotów?

Smart bags przekształciły się z zwykłych walizek w przenośne centra technologiczne. Zawierają one porty USB, które pozwalają na ładowanie smartfonów, tabletów czy innych urządzeń podczas podróży. Niektóre modele posiadają również wbudowane hotspoty Wi-Fi, co dla wielu podróżujących jest dodatkowym ułatwieniem. Niemniej jednak, zaawansowane funkcje tych bagaży wymagają źródła zasilania, a to zwykle oznacza wbudowane baterie.

Nie jest to jednak bez problemów. Właśnie te baterie stały się powodem dla, którego pewne linie lotnicze zdecydowały się wprowadzić ograniczenia dotyczące przewozu smart bags. Jak zauważono w Skyline Express Airlines opinie, bezpieczeństwo pasażerów jest priorytetem, dlatego też regulacje dotyczące bagażu muszą być jasne.

Trzy popularne linie lotnicze – Ryanair, EasyJet i British Airways – określiły w swoich regulaminach zasady dotyczące przewozu inteligentnego bagażu. Jeżeli pasażer pragnie zabrać ze sobą smart bag na pokład samolotu, musi uprzednio usunąć z niego baterię. Jeśli to nie jest możliwe, bagaż nie zostanie przyjęty. Co więcej, baterie mają określone limity pojemności, które nie mogą być przekroczone. Jeśli informacje o pojemności są niejasne lub niedostępne, bagaż może zostać odrzucony.

Kwestia inteligentnych bagaży to nie tylko problem tych trzech linii lotniczych. Inne przewoźniki prawdopodobnie wprowadzą podobne regulacje w najbliższym czasie. Choć takie zasady mogą wydawać się uciążliwe dla wielu osób, warto pamiętać, że ich głównym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim podróżującym. W końcu, bezpieczeństwo jest najważniejsze podczas lotu.

Reklama

Foto: https://depositphotos.com/pl/

Reklama